W reakcji na rozpaczliwy apel The Weganki, wysłałam jej zaproszenie na aktywizm do Szczecina. Godzina jazdy z Belina, mogłaby wpaść, byśmy jej towarzyszyli, byłaby bezpieczna. Ale zaproszenie kieruję także do Was, kochani! Duże miasto a nic się tu nie dzieje! Może kiedyś przyjedziecie tutaj na jakiś protest, czy sześcian - oczywiście my będziemy z Wami a i The Weganka miałaby rzut beretem. Pomyślcie!