Walki o dziki ciąg dalszy...
Cześć :) W poprzednim poście wspomniałem, że udało nam się w porozumieniu z Miastem Gdynia stworzyć zespół ds. dzikich zwierząt. Niestety, władze Gdańska nie są tak skore do współpracy, dlatego zorganizowaliśmy największy jak do tej pory prostest, za co jestem wdzięczny wszystkim zaangażowanym, bo wsparli nas ludzie nie tylko z Trójmiasta. W międzyczasie poszukałem informacji na temat firmy, z którą Miasto Gdańsk podpisało umowę na wybicie lokalnych watah, która to stale łamie prawo i pozostaje bezkarna. Dlatego następnym krokiem jest zebranie jak największej ilości podpisów pod petycją o zerwanie współpracy z firmą Revena Sp. z o.o. Podpisać może się mieszkaniec każdego miasta, by pokazać wsparcie całego kraju w tej sprawie, jak i to, że głos nie tylko aktywistów ale i zwykłych obywateli jest na tyle potężny i donośny, że władze muszą się z nim liczyć. Będę wdzięczny za Wasze podpisy, przekazywanie tej petycji dalej, bo sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Działamy na wielu frontach, ale to samo robi miasto, robią Lasy Państwowe, które skutecznie utrudniają nam zadanie, a także PZŁ. W ciągu jedynie 2023 roku, w Gdańsku wymordowano ponad 1000 tych wspaniałych istot. Dlatego musimy działać szybko i skutecznie! https://secure.avaaz.org/community_petitions/pl/prezydent_miasta_gdanska_natychmiastowe_rozwiazanie_wspolpracy_miasta_gdanska_z_firma_revenea_zabijajaca_dziki/?cQFgttb&utm_source=sharetools&utm_medium=copy&utm_campaign=petition-1738361-natychmiastowe_rozwiazanie_wspolpracy_miasta_gdanska_z_firma_revenea_zabijajaca_dziki&utm_term=cQFgttb%2Bpl